Czasami nasze życie zamienia się w czysty hazard. Każdy z nas popada w jakieś nałogi, wpada w problemy. Właściwie nie zdając sobie sprawy wszystko monotonnie powtarzamy. Zamiast naprawić błędy toniemy w nich coraz bardziej, aż w końcu wszystko traci sens i jesteśmy już na skraju wyczerpania. To jest właśnie ten moment w którym nie 'możemy' wszystko naprawić ale 'musimy'. Wtedy już musimy koniecznie się podnieść i wszystko naprawić - inaczej jest po nas. Głupio by było zginąć wymęczając samego siebie prawda? Nie chodzi mi tu o dosłowną śmierć cielesną ale zniknięcie tego do czego dążyliśmy. Jeżeli masz jakiś problem po prostu spróbuj się z nim zmierzyć. Wtedy nie upadniesz. Jedyne co stanie się kiedy będziesz wierzyć w sukces to właśnie to, że ten sukces osiągniesz a za kilka lat to Ty będziesz wspierał ludzi na duchu. To Ty pokażesz im jak przezwyciężyć własnego siebie. Człowieka, który jako istota ludzka naturalnie myli się w wielu sprawach. To nieuniknione. Nikt nie rodzi się idealny ale każdy może dążyć do tego ideału. Jesteś tylko człowiekiem jak ja i ludzie między którymi się obracasz.
Pomyśl tylko ile możesz zdziałać biorąc sprawy w swoje ręce.
Pomyśl ilu ludzi możesz inspirować swoim działaniem.
Pomyśl o tym, kiedy twoje dzieci będą z podziwem patrzeć na to co osiągnąłeś.
Pomyśl jak Ty będziesz czuł się patrząc na siebie jak na zwycięzcę.
Pomyśl i uwierz.
Każdy wyznaczoną ma drogę życia ale to Ty sam decydujesz w którą ulicę skręcisz i w jakim tempie przejedziesz trasę. Jeśli wybierzesz krętą, długą drogę - na końcu znajdziesz szczęście. Wiesz dobrze, że otrzymałeś życie którego po prostu nie możesz zmarnować. Spójrz na to: Jeśli otrzymamy kilka groszków to czy możemy mieć ich całą garść? Kwestia strategii działania. Gdy nasza strategia oparta będzie na powolnym zbieraniu to wiele dłużej uda nam się utrzymać życie w garści. Jeśli jednak szybko i łapczywie weźmiemy całą garść, tak na prawdę okaże się pusta. Wszystko zależy od nas samych. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Działania mają dwie strony. Jeżeli na prawdę zależy nam na wykonaniu zadania skupiamy się na konkretnym celu i wtedy łatwiej jest osiągnąć sukces. Jednak jak jednocześnie rozwiążemy inne problemy? Zawsze zostanie rzecz której nie stawimy czoła. Można by nazwać to stereotypem ale to właśnie stereotypy budują naszą podświadomość - nie możemy się jej pozbyć także i one pozostaną z nami do końca. Odetchnijmy świeżym powietrzem i ruszamy stawiać czoła wyzwaniom!
Ja postanowiłam schudnąć i od jutra na poważnie zajmuje się dietą bo z ćwiczeniami nie mam tak dużego problemu.
Teraz pytanie do was.
Chcielibyście żebym pisała wam jak idą postępy i dawała wam jakieś porady czy dzieliła się własnymi doświadczeniami tu na blogu?
PS. Zapraszam do obserwowania mojego facebooka którego macie w ikonkach gdzieś tam po prawej pod moim zdjęciem. Tam możecie mnie najszybciej złapać. Oczywiście jeśli macie jakiś problem nawet dotyczący posta albo chcecie się o coś zapytać to piszcie śmiało :)
Miłego wieczoru!
Ja sobie postanowiłam nie jeść tylu slodyczy :p Możesz dodawać takie notki o postępach i poradach ^^
OdpowiedzUsuńhttp://life-is-beaatiful.blogspot.com
Bardzo mądry post. Masz absolutną rację, ludzie często nie potrafią wziąć sprawy w swoje ręce, tylko czekają co przyniesi los, często spoczywają na laurach, nie dążą do wyznaczonych celów, nie czerpią z życia pełnymi garściami, które zazwyczaj przecieka im przez palce .... smutne :/
OdpowiedzUsuńmiłego dnia :)
Daria
Cudowne słowa :) Pozwalamy, aby życie przeleciało i często zapominamy żyć :)
OdpowiedzUsuńMi brak odwagi do takich rzeczy. Post jak najbardziej prawdziwy.
OdpowiedzUsuńhttp://www.by-mickey.blogspot.com/2015/02/helplessness.html
Ciekawie napisane, mam nadzieje, że sama nie musisz korzystać z ów motywacji :-)
OdpowiedzUsuńsylvviusz.blogspot.com
Świetnie go napisałaś, ja już sobie ćwiczę od kilku miesięcy :)
OdpowiedzUsuńObserwuję (jeśli spodoba Ci się mój blog, również go zaobserwuj, sprawi mi to wielką radość)
Zapraszam:
unnormall.blogspot.com
Ja ćwiczyłam 2 tyg i przestałam..
OdpowiedzUsuńmój blog- KLIK
Ja zawsze motywuję się właśnie takimi postami, tym, że dam radę i po prostu motywuję się sukcesem który może nastąpić jeżeli dam radę zrobić jakąś rzecz.
OdpowiedzUsuńMój Blog - Klik!
Dobra motywacja to klucz do sukcesu. ;) Uwielbiam tę piosenkę.
OdpowiedzUsuńlady-aria.blogspot.com
Wspaniały post! Motywacja jest przepustką do sukcesu! :)
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com
świetny utwór wybrałaś, zaobserwowałam ;))
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć u mnie w poście w linki z ubraniami? ;)) http://nataliexbrunette.blogspot.com/2015/03/black.html
dałaś mi do myślenia ;) na prawdę dobry post http://creamshine.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPewnie pisz o swoich postępach :)
OdpowiedzUsuńTo motywuje innych :))
Serio!
masz świetnego i kreatywnego bloga,
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, może
zgodzisz się na wspólną obserwację? lubię
być w kontakcie z pozytywnymi osobami :)
pozdrawiam cieplutko
http://i-can-make-you-believe.blogspot.com
mogłabyś poklikać w linki z ostatniego posta?
Świetny blog!
OdpowiedzUsuńByłoby fajnie gdybyś pisała jakie ćwiczenia wykonujesz i jaką utrzymujesz dietę oraz jakie efekty widzisz.
Pozdrawiam :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Ale tutaj ciekawie! Ja też zamierzam zacząć ćwiczyć i troszkę schudnąć! Co do motywacji - mam nadzieję, że mnie ona nie opuści :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: ksiezycova.blogspot.com