środa, 28 stycznia 2015

͵͵TRAKTUJĄ MNIE JAK DZIECKO!´´

Dlaczego rodzice na nic się nie godzą?
 Zapewne widząc tytuł posta zastanawiasz się lekko krytycznie nad tym, jakie kolejne sfrustrowane dziecko pisze o swoim ciężkim życiu. Zaraz zaraz... dzieci piszą o dzieciach? Niektórzy z nas wiedzą najwięcej o problemach dorastania. Możliwe, że jesteś kolejnym zagubionym nastolatkiem próbującym pogodzić się z naszym kochanym, starszym pokoleniem. Teraz pewnie patrzysz na mnie, jako na gimbusa obrażonego na świat - nic bardziej mylnego! Chciałam rozjaśnić drogę osobom mającym problemy z kontaktach z rodziną. Mianowicie nie raz zwracaliście  się do rodziców z prośbą o cokolwiek, nie przemyślając wcześniej, czy na prawdę potrzebujemy właśnie tego. Nic dziwnego, że otrzymałeś w odpowiedzi stanowcze NIE. Być może, działałeś pod wpływem chwili i nie zebrałeś wystarczającej ilości argumentów. Pamiętaj, żeby przed rzuceniem propozycji przemyśleć ja kilka razy. Dopiero kiedy wszystko poukładasz sobie w głowie - będziesz wiedział co ma sens, a na co nadziei nie zbierać.
Jeżeli ciężko Ci jest przekonać ich do czegokolwiek lub chociażby dojść do słowa, są na to dwie odpowiedzi.
1. Twoi rodzice są zanadto nadopiekuńczy i surowi.
2. Swoim zachowaniem w rzeczywistości udowodniłeś im, że jesteś nieodpowiedzialny i dziecinny lub tez najnormalniej w świecie gadasz od rzeczy.
Postaraj się to naprawić!  Porozmawiaj z rodzicami. Nie rzucaj się na pole bitwy. Skończy się to kolejnym punktem dla rodziców, którzy zaprzeczą twoje zdanie w każdej sytuacji. Zachowaj spokój. Kłótnia tylko pogarsza sprawę. Bądź co bądź musisz nauczyć się negocjować w wielu sprawach, nie tylko związanych z rodzina. Bądź asertywny ale nie wredny. Naucz się słuchać i odpowiadać w miarę logicznie - według własnych przekonań. To może być punktem wyjścia w wielu sytuacjach. Często, trudno nam jest wyrazić własne zdanie na forum, lecz najważniejsza w rodzinie jest bliskość i wzajemne zrozumienie. Uwierz mi, że nic nie da tupniecie noga, odpowiedzenie krótkiego `aha` i wyjście z pokoju. Czasem trzeba pokazać trochę dojrzałości, której mimo naszego młodego wieku jest w nas całkiem sporo. Oczywiście to zależy od każdego z osobna.
Podsumowując, uważaj na to co mówisz, dobrze słuchaj, przemyśl własne sprawy i dopiero wtedy wychodź ma ring. Trudna rozmowa z bliskimi na pewno będzie łatwiejsza.

Tymczasem ja powracam do nauki. Do usłyszenia! :)



9 komentarzy:

  1. To prawda co napisałaś w tym poście. Ja jeszcze proponuję dodatkowo, aby nigdy nie mówić na przykład "Chcę iść na nockę" - to wychodzi, jakbyś stawiała, że już idziesz, tylko powiedzieć "Byłoby fajnie gdybyście mnie puścili na noc do koleżanki". Takie coś bardzo działa, wypróbowałam.
    Masz bardzo ładny styl pisania, nie mogę się doczekać nowej notki.
    Pozdrawiam i pozostawiam z najlepszymi życzeniami.
    http://liten-bjorn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Raz pisałem o rodzicach u siebie, choć nie lubię poruszać tego tematu. Zostawiam Ci komentarz, w którym nie wiem co napisać. Po prostu nie chcę kolejny raz pisać o rodzicach.

    Koza z http://niewiernykoza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Roznie to z rodzicami bywa.. Ciekawy post jak i caly blog :)
    http://selectedcaptures.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy post! :)
    Pozdrawiam http://woorld-in-the-lens.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę że masz racje, wiele razy słyszałam jak moje koleżanki mają problemy z rodzicami, lecz to tylko ich wina. Gdyby nie zachowywały się jak 5latki wszystko byłoby okej, dobrze znam ich rodziców.
    Mądry post!
    http://variouseverything.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post ;) dobrze to ujelas ;)
    Może wspólna obserwacja? ;)zacznij I napisz a na pewno się odwdziecze ;)
    jtere.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie to napisałaś. Chyba dołącze do obserwujących

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie tylko Ciebie :)) Kiedyś to minie zobaczysz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie rodzice nie traktują jak dziecko. Chodziło mi o nastolatków którzy lubią się kłócić o byle pierdoły :)

      Usuń